Prosze o wyrozumialosc, jesli znajdziecie bledy i niedokladnosci matematyczne, czy kaloryczne, ja dopiero zaczynam. Korzystam z tabel w sieci, a czasami, zwlaszcza w przypadku produktow porcjowanych, czy tez 'plasterkowanych', z informacji na tychze produktach.
Oto co zjadlam w niedziele:
Sniadanie:
- 2 jajka na miękko 120g: 180kcal, węglowodanów 1.2g
- Szpinak 60g: 16kcal, węglowodanów 1.8g
- Olej o smaku czosnku, 1 łyżka 120kcal, węglowodanów - nil
- Ser żółty edam 20g: 62kcal, węglowodanów - nil
- Plasterek szynki parmeńskiej: 37kcal, węglowodanów - nil
- 2 pomidorki, 60g: 20kcal, węglowodanów 3g
- Razem:
- 435kcal
- Węglowodanów 6g
Przekaska:
Trzy kawalki sera zoltego 3x20g=60g: ok. 210kcal, weglowodanow - 0.2g
Obiado-kolacja
- Łyżka oleju sezamowego: 120kcal, węglowodanów - nil
- Filet z kurczaka 150g: 150kcal, węglowodanów - nil
- Pieczarki 40g: 10kcal, węglowodanów 1g
- Cukinia 70g: 13kcal, węglowodanów 2g
- Sałata 30g: 6kcal, węglowodanów 1g
- Papryka 30g: 10kcal, węglowodanów 2g
- Ser feta 20g: 53kcal, węglowodanów 0.2g
- Razem:
- 364kcal,
- węglowodanów 6.2g
Razem:
- 1009kcal
- weglowodanow 12.4g
W niedziele wychodzilam na prawie caly dzien, a nie chcialo mi sie robic lunchu do pudelka. Dlatego zgarnelam tylko trzy serki i ruszylam w swiat. Reszte kalorii dopchnelam wieczorem.
Gdzie bylam w niedziele i co widzialam -tez opisze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz