piątek, 14 grudnia 2012

taka gruba kobieta ;-)

Robie sobie kilka dni temu zakupy w polskim sklepie. Polskim jedynie z nazwy - wlasciciele to Kurdowie :-)
Podchodze do lady z zakupami, place, mowie dziekuje i widze ze sprzedawca sie nad czyms mocno zastanawia. Patrze pytajaco i slysze: "Can I ask you one question?"
No pewnie ze moze, wyjmuje sluchawki z uszu, co by lepiej slyszec i czekam.
Widac, ze facet nie bardzo wie co powiedziec i zastanawia sie. W koncu pytanie pada i brzmi mniej wiecej tak:
"-Some months ago there was a woman here doing shopping, she looked like you, but very fat?"
Widac, ze facet speszony, no bo to moze byc troche niegrzeczne w koncu zeby pytac o tusze, jeszcze klientke straci i co wtedy?
Co mialam robic? Usmiechnelam sie i potwierdzilam, ze tak to bylam ja.
"-Exercise?"
Na to odpowiedzialam, ze glownie dieta.
Facet sie usmiechnal, pochwalil, pogratulowal schudniecia :-)
Fajnie, jak nawet zupelnie obcy ludzie dostrzegaja zmiany na lepsze i potrafia czlowiekowi pogratulowac :-)

8 komentarzy:

  1. a pisałam że z miłości się chudnie o dwa rozmiary;)) gratuluję! A jak się kupuje mniejsze ciuchy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogu dziekowac, ze ta dieta nie ma nic wspolnego z miloscia, bo jak teraz widze, ze sie musze odkochiwac, to bym zaczela znowu tyc na potege :-(
      A mniejsze ciuchy kupuje sie rewelacyjnie, chociaz mam problem z rozmiarowka: dol - spodnie, spodnice: 14, gora - kurtki, bluzki: 16/18

      Usuń
  2. Oj chyba wpadłaś mu w oko :-)))
    Skoro Ciebie zapamiętał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie sadze, ja tam po prostu czesto robilam zakupy - glownie polskie i czeskie piwo, ktorych teraz pic nie moge, bo za bardzo kaloryczne :-(

      Usuń
  3. na pewno takie słowa są budujące. Tylko nie przesadzaj, bo odzieży w małych rozmiarach jak na lekarstwo. Zostaną Ci sklepy dziecięce :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie sadze bym schudla ponizej rozmiaru 12, chyba nawet nie chce. dzieki :-)

      Usuń
  4. Gratluję zawzięcia
    to naprawde miłe
    jesteś rozpoznawalna
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze tak mialam, jeszcze pare lat temu rozpoznala mnie moja przedszkolanka i byla zdziwiona, ze ja nie pamietam jej :-)

      Usuń

oops...