Życzę Ci, A., żebyś się kiedyś zakochał tak jak ja w Tobie. Żeby dała Ci złudzenie bycia kochanym, potrzebnym i nadzieję na coś wspaniałego.
I żeby Ona, kimkolwiek by nie była, potraktowała Cię potem tak jak Ty mnie.
...
Wiem, to podłe, życzyć źle komukolwiek, ale z tego co wiem, jak do tej pory to A. był zawsze stroną rzucającą, więc nie wie jak czuje się osoba porzucona. Może to właśnie by mu się przydało...
Przepraszam za przerwę na blogu. Ale nie mam siły ani energii na nic.
Dietę trzymam, dużo ćwiczę. Więcej płaczę, ale tak, żeby nikt nie widział.
Najgorsze jest to, że nie jestem w stanie znienawidzieć, czy choćby znielubieć A.
Zaczynam za to nienawidzić siebie samą.
Za to że jestem taka słaba i że byłam aż tak głupia.
Że dałam się aż tak zmanipulować.
Że się zakochałam...
Najgorsze jest to, że nie mam żadnej odporności i wogóle sobie nie radzę z sytuacją.
Większość osób przeżywa pierwszą, głupią miłość mając lat 15, może 16, a nie 38 i w moim wieku martwi się raczej o dzieci, a nie o zakochanie.
Dlatego jeżeli czasem napiszę coś dziecinnego lub niedojrzałego to przepraszam.
Mamie nie mogę się żalić - za bardzo się denerwuje. Przyjaciele są w Polsce i kontakt z nimi jest utrudniony.
Zostaje blog i blogowicze.
Trzymajcie za mnie kciuki i życzcie ozdrowienia i powrotu rozsądku.
I żeby nigdy więcej tak nie zgłupieć ;-)
nie przepraszaj, jak masz taką potrzebę to pisz. Nic ci mądrego nie poradzę bo z miłością nie ma żartów i to odkochiwanie trwa co najmniej tak samo długo, jak żałoba. Przechodzi takie same fazy. Teraz już jesteś w fazie "złość" to bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńnucę dla Ciebie "niejedna róża w bukiecie, niejeden facet na świecie". I "szkoda Twoich łez". Trzymaj się!
dzieki :-) tylko teraz się zastanawiam, czy tego wierszyka z różą nie wydrukować i nie przyczepić do lodówki w kuchni ;-) ciekawe jakby zareagował?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, Ty jesteś najważniejsza. Żaden facet nie jest tego wart! On zagrał na twoich potrzebach, zabawił się, a Ty cierpisz. Dbaj o siebie. Wiem, że to trudne, ale Ty tym rządzisz!
OdpowiedzUsuńMałgocha, głowa do góry! Trzymam kciuki. :) 15, 16 czy 38 lat - nie ma reguły, nie dołuj się. Życzę Ci odzyskania równowagi i pogody ducha, dziewczyno. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię. :)
Nucę to dla Ciebie
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=oG6pEolAKm8